Letni przymrozek w Jakuszycach – temperatura spadła poniżej zera

Jeszcze niedawno większość z nas zmagała się z uciążliwym upałem, który dawał się we znaki nie tylko mieszkańcom miast, ale również turystom szukającym wytchnienia w górach. Tymczasem zaledwie kilka dni później, w Jakuszycach nastała zupełnie inna aura – poranne przymrozki przypomniały nam, że w tej części Karkonoszy pogoda potrafi zaskakiwać o każdej porze roku.
Dziś rano stacja pogodowa w Jakuszycach zanotowała temperaturę -1,3°C. To wartość, która w lipcu może zadziwić, ale w tym regionie nie należy do rzadkości. Dla porównania – dokładnie rok temu, również w lipcu, termometry na Polanie Jakuszyckiej wskazały -1,6°C. Absolutnym rekordem pozostaje jednak lipcowy poranek z 2011 roku, kiedy temperatura spadła do aż -2,5°C.
Skąd taka zmiana? Odpowiedzialny jest za to front polarny, który napłynął do Polski z północy, wypierając zalegające wcześniej masy gorącego powietrza. W jego wyniku nie tylko spadły temperatury, ale również zmieniła się ogólna cyrkulacja powietrza nad Europą. Obecnie obserwuje się rozwój niżu atmosferycznego w rejonie Oslo, który wędrując w kierunku naszego kraju, może przynieść sztormowe warunki oraz dalsze ochłodzenie.
Czy to oznacza, że czeka nas wyjątkowo chłodne lato? Zdaniem synoptyków – niekoniecznie. W nadchodzących dniach temperatury mają być umiarkowane. W większości polskich miast prognozuje się wartości między 19 a 21°C, a maksymalnie termometry mogą pokazać około 25°C. Choć więc nie grozi nam skwar, który niedawno dominował w wielu regionach kraju, nie oznacza to również, że lato się skończyło. Wysokogórskie miejscowości, jak Jakuszyce, rządzą się po prostu swoimi prawami pogodowymi.
Warto więc przygotować się na bardziej zróżnicowane warunki atmosferyczne – szczególnie jeśli planujemy wędrówki, wycieczki rowerowe lub poranne treningi w górskich okolicach. Polar, czapka i rękawiczki w lipcu? W Jakuszycach to wcale nie żart!
